Po analizach z pracownikami urzędu i konsultacjach z przedstawicielami środowiska biznesu zapadła w mieście decyzja o niepodnoszeniu podatków lokalnych siódmy rok z rzędu. Zapowiedział ją w rozmowie z Radiem Ostrowiec Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Świętokrzyskiego.
– Gdy wszystko dookoła drożeje, chcemy pokazać, że jesteśmy stabilnym partnerem, że jesteśmy wiarygodni w zarządzaniu i dajemy impuls, sygnał dla przedsiębiorców, że warto w Ostrowcu inwestować, lokować swoje zakłady, tworząc tu jednocześnie miejsca pracy. To jest powód, dla którego dużym wysiłkiem, decydujemy się nie podnosić podatków – mówi prezydent miasta i apeluje jednocześnie do przedsiębiorców o solidarność i składanie korekt deklaracji podatkowych w przypadku na przykład dokonywanych rozbudów zakładów czy placów podlegających opodatkowaniu. – Myślę, że taka solidarność społeczna za miasto, które nie podnosi podatków, które samo zaoszczędziło już we wszystkich swoich jednostkach. To jest także czas na wsparcie ze strony biznesu – dodaje prezydent.
Przyszłoroczny budżet, mimo wyrw po wejściu w życie zapisów Polskiego Ładu w postaci mniejszych wpływów z tytułu udziału samorządów w podatkach PiT i CiT, ma być zbilansowany. – Idziemy w taką stronę, żeby po stronie przychodów i kosztów była równowaga bez zaciągania kredytów – zaznacza Jarosław Górczyński.
Projekt przygotowywanego budżetu Ostrowca na przyszły rok powinien zostać przesłany Regionalnej Izbie Obrachunkowej do zaopiniowania na początku grudnia.
/mag/