W ostatnią niedzielę działacze Nowej Lewicy wybrali nowe władze w regionie. Ugrupowania po połączeniu SLD i Wiosny ma w województwie świętokrzyskim już formalnie dwóch przewodniczących: Andrzeja Szejnę z SLD i Grzegorza Żmudę z Wiosny.
– Dzisiejsza nasza sytuacja jest już zupełnie inna, ponieważ lewica zjednoczyła się na poziomie krajowym i wojewódzkim. Jest nowe otwarcie pokoleniowe, ponieważ jest mieszkanka pokoleń i programowe. Przede wszystkim rzucamy już twardo rękawice Prawu i Sprawiedliwości w kontekście ochrony praw kobiet, naszego członkostwa w Unii Europejskiej i funduszami europejskimi. Jesteśmy ugrupowaniem, które broni Konstytucji RP, praw podstawowych – mówi Andrzej Szejna.
Podczas kongresu wojewódzkiego delegaci wybrali tez wiceprzewodniczących szczebla wojewódzkiego nowej partii, czyli Nowej Lewicy. W tym gronie znaleźli się Józef Grabowski, który w Ostrowcu przewodniczy SLD i Krzysztof Adamski z Wiosny. – Ja oczekuję, że dziś członkowie Nowej Lewicy wywodzący się z SLD i Wiosny będą współpracować, tworzyć program dla powiatów i szykować się do wyborów samorządowych – zaznacza przewodniczący Szejna.
Zjazd powiatowy połączonych ugrupowań zaplanowano na 11 grudnia. Podczas niego wyłonione zostaną nowe władze powiatowe Nowej Lewicy. – W powiecie dla Nowej Lewicy będzie to zdecydowanie punkt zero, od którego zaczynamy drogę do wyborów samorządowych. Będziemy budowali program we współpracy z mieszkańcami i myślę, że pozwoli to lewicy powrócić do władz samorządowych w Ostrowcu – zapowiada Krzysztof Adamski. Na najbliższym posiedzeniu rady Wojewódzkiej frakcja Wiosny zamierza złożyć wniosek aby na terenie wszystkich powiatów województwa było współkierowanie organizacjami powiatowymi, tak, jak stało się na szczeblu krajowym i wojewódzkim Nowej Lewicy.
/mag/
