Policyjny dozór teraz, a w przyszłości nawet do 10 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy zostali wczoraj zatrzymani przez suchedniowskich i skarżyskich policjantów.
35-letni mieszkaniec gminy Łączna i 38-letni mieszkaniec gminy Bodzentyn włamywali się do automatów bezdotykowych myjni i kradli z nich pieniądze.
W ten sposób ograbili myjnie w powiecie ostrowieckim, skarżyskim i kieleckim.
Zgłoszenia o kradzieżach policjanci otrzymywali do początku października. Zamaskowani złodzieje rozwiercali zamki i kradli z metalowych kaset pieniądze wrzucane przez klientów myjni.
Kryminalni wytypowali auto, którym mogli poruszać się włamywacze. W nocy z soboty na niedzielę suchedniowscy funkcjonariusze zauważyli typowaną skodę i postanowili skontrolować kierującego. Ten na widok radiowozu wjechał w boczną ulicę, zostawił auto i uciekł. W samochodzie znajdowały się m.in. kominiarki i wiertła.
Śledczy ustalili, że właścicielem pojazdu jest wielokrotnie karany mieszkaniec gminy Łączna. Po przeszukaniu jego mieszkania znaleźli woreczek z bilonem, zrabowanym najpewniej z tych automatów. Po tym zatrzymali drugiego sprawcę. Także karanego. Dodatkowo śledczy ustalili, że obaj mają związek z kradzieżą kosiarki wartej 6000 złotych z terenu Skarżyska-Kamiennej.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży i spowodowania strat w wysokości około 20 tys. zł.
/joge/