Zarzuty i areszt dla 19-letniego sprawcy śmiertelnego wypadku

Są zarzuty i areszt dla 19-letniego kierowcy BMW, który w nocy z soboty na niedzielę wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu ulic Polnej z Radwana i doprowadził w wypadku. 75-letni pasażer drugiego samochodu zmarł, a 36-letni kierowca odniósł liczne obrażenia. Obrażeń doznała też pasażerka BMW.

Prokuratura zarzuca mężczyźnie doprowadzenie do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a także, że umyślnie złamał zasady ruchu drogowego. Był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem, wykonane godzinę po zdarzeniu, wykazało u niego 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jak mówi Monika Gronek, zastępca Prokuratora Rejonowego w Ostrowcu Świętokrzyskim, młody człowiek przyznał się do winy.
Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 12 lat. A to dlatego, że zbiegł z miejsca wypadku.
Dziś w sądzie odbyło się posiedzenie aresztowe. Prokuratura domagała się zastosowania tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy ale sąd zdecydował o zastosowaniu go na okres jednego miesiąca. Decyzji nie komentuje obrońca oskarżonego mecenas Rafał Jabłoński.
Dodam, że śledczy wciąż ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Od 19-latka pobrany został materiał na zawartość w organizmie alkoholu, ale także innych substancji psychoaktywnych. Przy jednym z pasażerów, 22-letnim mężczyźnie znaleziona została porcja marihuany.
Prokurator Gronek nie wyklucza, że akt oskarżenia będą mogli skierować do sądu w ciągu miesiąca, a może wcześniej.

/mag/

Ważne wydarzenia