Wiceprezydent Ostrowca niewinny. To kolejny wyrok w sprawie samochodowych przejazdów Strajku Kobiet

Wiceprezydent Ostrowca Świętokrzyskiego Piotr Dasios uniewinniony od zarzutu utrudniania ruchu podczas jednego z protestów samochodowych Strajku Kobiet. Wyrok zapadł we wtorek po rozprawie w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Pierwsze rozstrzygnięcie sądu, które odbyło się zaocznie, czyli bez udziału stron i świadków, uznawało jego winę. – Ten wyrok dotyczył jednego ze strajków, który polegał na przejazdach ulicami miasta, między innymi po Rondzie Powstania Styczniowego i Rondzie Republiki Ostrowieckiej. Policja zarzuciła mi i innym uczestnikom, a było około 10 samochodów, że utrudniałem ruch innym uczestnikom, zmuszono nas do zjazdu z tego ronda. Policja nie zaproponowała nam mandatów, tylko od razu kierowała wnioski o ukaranie do sądu – mówi wiceprezydent Dasios.
Samochodowe protesty Strajku Kobiet miały miejsce w kilka kolejnych niedziel w grudniu ubiegłego roku. Początkowo policja nie reagowała, a wręcz zabezpieczała przejazdy. Jak podkreśla Piotr Dasios nie informowała też o łamaniu przez uczestników manifestacji przepisów drogowych. Uważa, że działania policji były nadgorliwe. – Razem z tym, jak zaostrzyła się polityka w kraju wobec strajków i zaczęły być duszone, także w Ostrowcu zaczęły się kontrole samochodów, później utrudnianie tych przejazdów, blokowanie ich, spychanie samochodów na zamknięte parkingi – opowiada.
Wiceprezydent Dasios – za udział w innym, protestującym przejeździe ma jeszcze jedną sprawę wytoczoną przez policję. Wyroku spodziewa się 18 października. Pewności, że skończy się uniewinnieniem nie ma. – W sprawie pana Piotra Dasiosa zapadł wyrok uniewinniający, natomiast w niektórych innych sprawach, które prowadzę klientom, o bardzo zbliżonych stanie faktycznym i prawnym, ponieważ dotyczą tego samego zdarzenia i zarzutu, padały również orzeczenia, w których sąd uznawał winę i odstępował od wymierzenia kary. Jak ostatecznie się one zakończą, zobaczymy po rozstrzygnięciach sądu drugiej instancji – mówi mecenas Rałał Jabłoński, który reprezentuje w sądzie Piotra Dasiosa i innych strajkujących.
Dodajmy, że policji przysługuje prawo do wniesienia apelacji.

/mag/

Ważne wydarzenia