Wyszedł z domu i przepadł. Rodzina od roku szuka pana Tadeusza. Teraz wyznaczyli nagrodę

Rodzina zaginionego w w czerwcu ubiegłego roku Tadeusza Chrzanowskiego, 89-letniego mieszkańca Ostrowca Świętokrzyskiego prosi o informacje pomocne w odnalezieniu go. Za wskazanie miejsca pobytu mężczyzny oferują nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych.

– Tata zaginął 6 czerwca i mimo prowadzonych od roku poszukiwań nie wiemy co się z nim stało – mówi syn, Cezariusz Chrzanowski. – To była sobota. Byliśmy umówieni na wyjazd na działkę. Od rana dzwoniłem do taty, ale już go nie było w domu. Po godzinie 10. zadzwoniłem w końcu na telefon komórkowy i wtedy tata odebrał. Poinformował mnie, że go 'wywieźli” – opowiada. – Miesiąc po zgłoszeniu zgłosił się kierowca busa, który miał go wcześniej widzieć w okolicach Chmielowa, ale nie mamy nawet pewności, czy to był on – mówi Iwona Kruszyna, przyjaciółka rodziny. Oboje zapewniają, że pan Tadeusz nie cierpiał na demencję, nigdy wcześniej nie znikał, był sprawny i samodzielny. – On funkcjonował normalnie, sam mieszkał. Dzień wcześniej, w piątek był w kościele. Z sąsiadkami wracał do domu. Z siostrą wieczorem rozmawiał przez telefon i mówił, że wszystko jest w porządku – opowiadają.
O poszukiwaniach mężczyzny Radio Ostrowiec informowało przed rokiem, a poszukiwania były zakrojone na szeroką skalę. Tuż po zgłoszenia zaginięcia i na podstawie ustaleń i podejrzeń syna zaginionego, prowadzone były w rejonie osiedla Częstocice i Szewny. Później jeszcze w lipcu i grudniu. Po Tadeuszu Chrzanowskim ślad jednak zaginął. -Niezwłocznie po przyjęciu zgłoszenia o zaginięciu policjanci dokonali penetracji terenu, w którym miał się znajdować zaginiony, jednak nie udało się go odnaleźć. Prowadzone były również szeroko zakrojone działania operacyjne na terenie naszego powiatu. Do działań poszukiwawczych był użyty miedzy innymi dron policyjny, śmigłowiec Black Hawk. Przeszukiwane było koryto rzeki Kamienna przy użyciu łodzi. Do akcji również włączeni byli funkcjonariusze straży pożarnej, żołnierze obrony terytorialnej, a nawet pies poszukiwawczy, ale nic nie przyniosło rezultatu. Sprawdzamy różne hipotezy, żadnej nie wykluczamy i działania poszukiwawcze są cały czas prowadzone – mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Rodzina apeluje o pomoc i przekazywanie wszelkich informacji policji. Nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych przekażą za wskazanie konkretnego miejsca pobytu mężczyzny.

/mag/

Ważne wydarzenia