Miniony weekend w Bałtowskim Kompleksie Turystycznym należał do pszczelarzy i producentów produktów i wyrobów pszczelich, którzy zjechali się do Bałtowa z całego kraju. A razem z nimi turyści. Tegoroczne, trzydniowe XIV Świętokrzyskie Święto Pszczoły było chyba największe w historii.
-To święto w Bałtowie jest nie do pokonania. Nikomu w Polsce nie udało się powtórzyć takiego wydarzenia w takiej skali. Odzwierciedleniem tego jest liczba wystawców, których trudno nam pomieścić na ogromnym przecież placu Okręglicy, ogromna liczba turystów, wszystkie stoiska są oblegane – opowiadał w sobotniej relacji Radia Ostrowiec na żywo z plenerowego studia Józef Misiura, prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Ziemi Ostrowieckiej i pomysłodawca wydarzenia organizowanego wspólnie z Bałtowskim Kompleksem Turystycznym.
W tym roku o zapewnienie atrakcji włączyła się także Lokalna Grupa Działania Krzemienny Krąg. Oprócz dziesiątek straganów ze sprzętem pszczelarskim, miodami, wyrobami pszczelimi, po raz pierwszy prowadzone były tam także warsztaty, na przykład tkackie, które, z wykorzystaniem stuletniego warsztatu tkackiego, zorganizowała Jadwiga Czubak z Pasztowej Woli w gminie Rzeczniów. – Najtrudniej jest zrobić osnowę, bo nici snuje się na snowadle, później musimy to nawinąć na warsztat i potrzeba na to przynajmniej dzień czasu. Nitki trzeba wsunąć w nicielnicę i później w płochę i dopiero poprzywiązywać wszystko, żeby zabrać się za tkanie. Metr chodnika, z użyciem skrawków materiałów, robimy do trzech godzin – opowiadała nam i turystom.
W strefie warsztatowej oblegane były także inne stoiska: zielarskie, wyrobów ozdób z wosku, wypieku miodowych ciastek, garncarski czy bartniczy. Goście próbowali tam swoich sił, pogłębiali wiedzę o pszczołach i tradycyjnych zawodach.
W sobotę, w Zajeździe Przystocze odbyła się towarzysząca od początku wydarzeniu konferencja naukowa. A przy Bałtowskim Zapiecku, impreza towarzysząca, 'Zdrowo z grilla’. Na ruszt – do spróbowania dla wszystkich chętnych poszły ryby, warzywa, a na talerzach lądowały też przetwory z owoców i warzyw, pasztety, czyli to, co naturalne, tradycyjne i najlepszej jakości. – Za organizacją tej imprezy stoi idea zdrowego żywienia, ale też wspólnego spędzania czasu po ostatnich miesiącach, gdy byliśmy trochę wyłączeni. Chcemy pokazać, że można spędzić czas inaczej, że można grillować zdrowo, korzystając z lokalnych produktów – mówi Mariusz Jamroszczyk, szef kuchni Bałtowski Zapiecek i pomysłodawca zdrowego grillowania, którego najważniejszą częścią była bitwa na smaki pomiędzy paniami z Koła Gospodyń Wiejskich w Buszkowicach oraz zawodowymi kucharzami z Fundacji Świętokrzyskich Szefów Kuchni i Kucharzy.
Trzeci dzień Święta Pszczoły to uroczystości, msza święta w imieniu pszczelarzy, wręczanie odznaczeń oraz pasowanie na bartników z województwa świętokrzyskiego zgodnie z prastarym obyczajem.
/pcr/
