Samorząd Waśniowa szuka możliwości pozyskania funduszy na utylizację odpadów rolniczych, których nie przyjmują firmy zajmujące się odbiorem i segregacją zwykłych śmieci.
Dotyczy to foli rolniczych po kiszonkach, siatek, sznurków do owijania balotów, opakowań po nawozach, czy zużytych opakowań na nawozy, tzw. big bagów.
Problemem też są ponadwymiarowe opony ze sprzętu rolniczego.
– To zalega w gospodarstwach, bo nikt takich odpadów nie przyjmuje. Na zebraniach sołeckich i strażackich ten problem jest często poruszany – mówi wójt Krzysztof Gajewski.
Mówi, że wnioskowali do Urzędu Marszałkowskiego oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, by zabezpieczyć środki dla gmin rolniczych na takie zadania i teraz pojawiła się możliwość, by takie dofinansowanie pozyskać. Ale konieczne jest zgromadzenie danych w jakiej ilości te odpady występują, a czas na to jest tylko do 30 lipca.I od dziś w gminie rozprowadzana jest ankieta, którą muszą wypełnić mieszkańcy.
– Wówczas zaczniemy proces odbioru tych materiałów, których nikt nie odbierał do tej pory – apeluje wójt Gajewski.
Warto zaznaczyć, że wniosek o sfinansowanie odbioru i utylizacji odpadów rolniczych składa gmina, ale dotyczyć będzie tylko tych gospodarstw, których właściciele wypełnili ankietę. Można je po wypełnieniu przekazać sołtysom, albo bezpośrednio do Urzędu Gminy, ale jest na to tylko kilka dni.
/joge/
