Dziesiątki osób, podmiotów i organizacji, a także tłumy mieszkańców włączyły się w zbiórkę pieniędzy dla małej Sandry Kamińskiej podczas czwartkowej Giełdy Przydasiów na osiedlu Częstocice.
Giełdę Przydasiów i towarzyszący jej piknik zorganizowały Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, Rada Osiedla Częstocice, a pieniądze do puszek zbierała Fundacja Kolorowe Motyle. Magdalena Kłys, jedna z organizatorek przedsięwzięcia liczy, że udało się uzbierać znaczną kwotę, ale pieniądze – jak mówi – dopiero są liczone. – Pieniądze na koncie kliniki w USA muszą być do 14 lipca. Jak informował nas tata Sandry, przed piknikiem brakowało jeszcze około 45 tysięcy złotych – mówi.
Trzyletnia Sandra Kamińska jest po wylewie krwi do mózgu i cierpi na spastyczny niedowład kończyn. Operacja w amerykańskiej klinice pozwoli – skazanemu na wózek inwalidzki dziecku, chodzić i normalnie żyć. Operacji, jeżeli nie uda się uzbierać potrzebnych funduszy, nie będzie można przełożyć na inny termin, bo jest ona skuteczna jedynie do osiągnięcia określonego wzrostu i wieku małego pacjenta. Młodych rodziców tymczasem nie stać na pokrycie brakującej kwoty.
Stąd Giełda Przydasiów i ogromne zaangażowanie w pomoc rodzinie. – Z atrakcji oferowanych przez nas skorzystało bardzo wiele osób, bardzo dużo osób nam pomogło zorganizować ten piknik. Mnóstwo osób, które nie były z nami związane przynosiło przedmioty na giełdę, bo słyszeli o akcji w radiu, telewizji – mówi Magdalena Kłys z MOPSu.
A na charytatywnej Giełdzie Przydasiów można było upolować wszystko – od małego agd przez odzież, zabawki, biżuterię po sadzonki roślin.
Dodajmy, że Giełda Przydasiów i towarzyszący jej piknik z licznymi atrakcjami, które były dostępne za datek do puszki fundacji były organizowane po raz drugi i inicjatywa zapewne jeszcze komuś pomoże.
A w zbiórkę można się jeszcze włączyć. Jest prowadzona na portalu 'SiePomaga’.
/mag/
