Do sześciu szkół w powiecie ostrowieckim dotarły dziś rano maile z informacją o podłożonym ładunku wybuchowym. W dwóch z nich, Zespole Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego i II Liceum Ogólnokształcącym imienia Joachima Chreptowicza odbywały się dziś egzaminy maturalne.
Dyrektorzy tych szkół nie zdecydowali się na ewakuację. Przed długim weekendem, policjanci, którzy przewidzieli możliwość wystąpienia alarmów bombowych w szkołach, rozmawiali z dyrektorami i informowali o zagrożeniu i właściwym sposobie postępowania. – To nie pierwszy raz takie informacje kaskadowo są rozsyłane do wielu szkół. Przed maturami i egzaminami ósmoklasistów dzielnicowi naszej komendy dotarli do szkół w podległych rejonach i informowali dyrektorów o sposobie postępowania i wiarygodności tych wiadomości e-mil. Jeżeli nie są uszkodzone plomby na drzwiach, nie są wybite okna, mamy pewność, że nikt nie wdarł się do budynku i nie mógł podłożyć żadnych materiałów, to należy chłodno oceniać zagrożenie, ale my zawsze też zwracamy uwagę na to, żeby jednak nas poinformować – mówi Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim. Podkreśla, że kaskadowo rozsyłane maile mają niską wiarygodność, ale decyzja o ewentualnej ewakuacji zawsze należy do dyrekcji. Na ewakuację uczniów i nauczycieli, łącznie 83 osób, zdecydowała się Magdalena Wykrota-Skóra, dyrektor Zespołu Szkół Specjalnych przy ulicy Iłżeckiej w Ostrowcu. Maila odebrała o 8.30. Powiadomiła strażaków, policję. Budynek został sprawdzony przez policyjnych pirotechników, tak jak wszystkie pozostałe, do których wysłane zostały informacje o bombie. A trafiły one jeszcze na mailowe skrzynki szkoły podstawowej nr 7 w Ostrowcu oraz szkół podstawowych w Bodzechowie i Chmielowie, a także wielu innych w całym regionie.
/mag/