Jak prawidłowo skręcić w lewo? – pyta słuchacz Radia Ostrowiec i wysyła do nas zdjęcie skrzyżowania ulic Rynek, Siennieńska, Głogowskiego, na którym wymalowano znaki na jezdni.
Jadąc ulicą Rynek, przed skrzyżowaniem wyznaczone jest przejście dla pieszych i tuż za nim pas do jazdy na wprost i lewoskręt w ulicę Siennieńską. Problem polega na tym, że chcąc przestrzegać przepisów ruchu drogowego, nie można się prawidłowo ustawić na lewoskręcie. Przed przejściem dla pieszych cały pas blokują parkujące tam samochody, a na zebrze pasa zmieniać nie wolno.
Krzysztof Kowalski, prezes MPRD, wykonawcy remontu przyznaje, że jest coś na rzeczy, ale nie oznakowaniem, a stosowaniem się kierowców do przepisów. – Pytanie nie jest pozbawione sensu, ale oznakowanie poziome, które tam zostało wykonane daje taką możliwość, żeby skręcić w lewo. Problem wynika z tego, że nasi kierowcy, którzy parkują tam swoje pojazdy, nie stosują się do zasad określonych w Kodeksie Ruchu Drogowego – mówi prezes Kowalski i odsyła do zarządcy drogi i policji lub Straży Miejskiej, które mają pilnować przestrzegania przepisów.
A te mówią jasno. – Trzeba tu przypomnieć przepisy ogólne prawa ruchu drogowego i artykuł 9, który zakazuje zatrzymywania i pozostawiania pojazdu na skrzyżowaniu i w odległości 10 metrów od skrzyżowania – wyjaśnia Dominik Kowalski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego ostrowieckiej policji. Podkreśla, że stosowanie się do tych przepisów w całości rozwiązuje problem i zapowiada kontrole. – Gdy zatrzymamy lub skontrolujemy takiego kierującego, to może się liczyć z dość wysoką grzywną, bo ustawodawca za to przewiduje 300 złotych i jeden punkt karny – podkreśla.
Naczelnik drogówki nie widzi też powodu, by ustawić zakaz postoju wzdłuż lewej strony ulicy Rynek. Kierowcom wystarczy te 10 metrów od przejścia dla pieszych, by bezpiecznie zmienić pas i skręcić w lewo.
/mag/