Każdego roku Główny Urząd Statystyczny publikuje nowe dane o oczekiwanej długości życia Polaków, tzw. tablice trwania życia kobiet i mężczyzn. Na ich podstawie dokonuje się wyliczeń związanych z wysokością przyznanej emerytury.
– Tablica trwania życia przedstawia przeciętną liczbę miesięcy, jaką mają do przeżycia osoby w wieku od 30 do 90 lat. Najnowszą tablicę przygotowano na podstawie danych o śmiertelności w 2020 r. Zawarte w niej dane są wspólne dla obu płci. Od kwietnia br. do marca przyszłego roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie wykorzystywał ją do obliczenia wysokości emerytury osobom, które w tym okresie ukończą wiek emerytalny i złożą wniosek o to świadczenie – mówi prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodaje, że obecne dane wskazują, iż pandemia wpłynęła na długość życia. Polacy żyją krócej. Widać to w każdym przedziale wiekowym. Dla przykładu w porównaniu do ubiegłego roku 30-latkowie żyją krócej o 15,4 miesiąca, 65-latkowie o 13,3 a 80-latkowie o 7,7 miesiąca w porównaniu do sytuacji sprzed roku.
Ta sytuacja spowodowała, że osoby, które zdecydują się przejść na emeryturę po 1 kwietnia tego roku zyskają wyższe świadczenie. W praktyce to oznacza, że w przypadku 60-latki z kapitałem pół miliona złotych jej emerytura wyniesie nieco 2018 zł, czyli o ponad 106 zł. więcej. W przypadku 65-latka z takim samym kapitałem emerytura wyniesie niemal 2450 zł, czyli więcej o blisko 150 zł. – Przyznając emeryturę ZUS zawsze sprawdza czy dla zainteresowanego korzystniejsza jest obecnie obowiązująca tablica, czy ta, która obowiązywała z momencie, gdy ukończył on swój wiek emerytalny i przyjmuje do obliczeń tę korzystniejszą – podkreśla prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
/paw/