Ostrowiecki szpital nie zamierza wstrzymywać planowych zabiegów. Przypomnijmy, że Narodowy Fundusz Zdrowia wydał na początku tego tygodnia rekomendację, by zaprzestać ich wykonywania.
Adam Karolik, zastępca dyrektora do spraw medycznych lecznicy tłumaczy, że obecnie nie ma potrzeby podejmować takich kroków. Podkreśla, że przemawia za tym dobro pacjentów oraz względy ekonomiczne.
– Jeżeli zaprzestalibyśmy wykonywania zabiegów, szpital by zaczął tracić pieniądze, bo nie wykonywałby kontraktów NFZ, a wykonanie kontraktu to między innymi duże, planowe operacje. Za nie szpital ma przychód i dzięki nim może się utrzymać – wyjaśnia.
Doktor Karoli tłumaczy, że w rekomendacji NFZ-etu chodzi o to, by było jak najwięcej łóżek wolnych na oddziałach intensywnej terapii w sytuacji, gdy więcej pacjentów potrzebować będzie podłączenia do respiratora. Po długich i ciężkich zabiegach często zachodzi potrzeba skierowania pacjenta na taki oddział.
/bart/