Szpital szuka lekarzy i pielęgniarek za wschodnią granicą

Ostrowiecki szpital chce zatrudnić lekarzy i pracowników medycznych z Ukrainy i w ten sposób rozwiązać problemy z brakiem personelu medycznego. Doktor Adam Karolik, dyrektor ds. medycznych lecznicy mówi, że jest już po pierwszej rozmowie z przedstawicielem agencji zatrudniającej pielęgniarki i lekarzy różnych specjalności ze wschodu.

– Nasza rozmowa była na razie rozmową wstępną intencyjną. W ciągu dwóch, trzech dni dopracujemy szczegóły i będziemy się starali zatrudnić personel medyczny z Ukrainy. Chcemy pozyskać lekarzy tych specjalizacji, których nam najbardziej brakuje, a najbardziej nam brakuje lekarzy anestezjologów, lekarzy internistów. Brakuje nam neonatologa i gdyby taki się zgłosił na pewno zatrudnilibyśmy go na oddział noworodków. Lekarz radiolog też znalazłby u nas takie miejsce. Chcemy też zatrudnić 15-20 pielęgniarek – mówi dyrektor Karolik. Podkreśla, że to pracownicy z doświadczeniem i wymaganymi kwalifikacjami i są weryfikowani przez agencję. Pracę w Ostrowcu mogliby rozpocząć w ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy. – Widzę w tym wielką szansę dla szpitala i dla społeczności. Oczywiście to są osoby, które znają język polski. Bardzo często są to osoby narodowości polskiej, a mieszkają na Ukrainie – mówił dyrektor Karolik, żartując, że pacjenci nie muszą zapisywać się na korepetycje z języka ukraińskiego czy rosyjskiego.

/mag/

 

Ważne wydarzenia