8 lutego minął dokładnie miesiąc odkąd e-skierowanie zastąpiło tradycyjne papierowe dokumenty.
Jak się okazuje, w województwie świętokrzyskim przez ten miesiąc e-skierowanie stanowiło 75,1 procent wszystkich skierowań. Wystawia je 287 medyków w 382 podmiotach leczniczych.
Jak mówi Beata Szczepanek, rzecznik świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia, pod względem innych województw znajdujemy się w środku tabeli jeśli chodzi o procentowy udział e-skierowań. Dodaje też, że e-skierowanie znacząco skraca drogę pacjenta do specjalisty. Dlaczego?
– Cały proces kierowania pacjenta na dalsze leczenie, od momentu wystawienia do momentu realizacji e-skierowania, może odbyć się zdalnie, np. poprzez kontakt telefoniczny – wyjaśnia. Przypomnijmy, że ta forma skierowania jest obowiązkowa w przypadku ambulatoryjnego świadczenia specjalistycznego, leczenia szpitalnego, badania medycyny nuklearnej oraz tomografii komputerowej, badania rezonansu magnetycznego, badania endoskopowe przewodu pokarmowego i badania echokardiograficzne płodu. E-skierowanie pacjent może otrzymać w postaci: SMS-a z 4-cyfrowym kodem, e-maila z plikiem PDF lub jako wydruk informacyjny u lekarza, jeżeli nie posiada dostępu do internetu. Warto dodać, że na podstawie e-skierowania można zapisać się tylko do jednej placówki medycznej.
/bart/