Oszuści metodą na członka rodziny znów w natarciu

Obraz Sabine van Erp z Pixabay

Oszuści próbujący wyłudzić od seniorów oszczędności metodą na członka rodziny znów w natarciu. Ostrzega policja i niedoszłe ofiary. Zwracają uwagę na metody działania złodziei.

Z ostrzeżeniem przed teatralnymi sposobami złodziei zadzwoniła do nas pani Henryka, mieszkanka gminy Bodzechów. Dramatyczny telefon odebrał we wtorek jej mąż. – Telefon zadzwonił z numeru zastrzeżonego na nasz numer stacjonarny. Dziewczyna mówiła szlochającym głosem, że jest córką i miała właśnie wypadek. Płaczliwym głosem prosiła o pomoc – opowiada pani Henryka.
Mężczyzna na szczęście zachował czujność, wypytywał o imię córki, a gdy otrzymał niewłaściwą odpowiedź rozłączył się. Rodzina o sprawie poinformowała policję. Pani Henryka zdecydowała się do nas zadzwonić po tym, jak podobną historię opowiedziała jej koleżanka, której mama odebrała podobny telefon.
Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej policji potwierdza, że od ubiegłego piątku odebrali aż 31 zgłoszeń o próbie oszustwa na członka rodziny. – Pokrzywdzonymi byli mieszkańcy gminy Bodzechów i gminy Kunów. Dzwonili na telefony stacjonarne, podając się za członka najbliższej rodziny. Informowali, że mieli wypadek, w którym śmierć poniosła kobieta i aby nie trafili do więzienia muszą zapłacić rodzinie ofiary pieniądze. Padały tu różne kwoty od 25 tysięcy do nawet 127 tysięcy złotych – relacjonuje.
Seniorzy na szczęście wykazali się dużą czujnością i nikt z nich nie dał się oszukać.

/mag/

Ważne wydarzenia