Wiadukt odśnieżany wspólnymi siłami

Szybkie zgłoszenie o oblodzonym wiadukcie do Miejskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych przyniosło szybki skutek.

Jak zapowiedział prezes Krzysztof Kowalski, oprócz powiadomienia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad sami także puścili piaskarkę na wiadukt.
I kilkanaście minut po 13:00 sytuacja na wiadukcie zdecydowanie się poprawiła. Pługopiaskarki dwukrotnie przejechały nim w dwie strony odgarniając śnieg i posypując piachem.
Częściowo poprawiła się także sytuacja na krajowej '9′. Jak raportował nam nasz słuchacz pan Sławomir, na wysokości Miłkowa w kierunku Opatowa TIR-y ruszyły .
Niestety, w kierunku Ostrowca droga wciąż jest zablokowana. Do radia dzwonili słuchacze, skarżący się na zaśnieżone chodniki.
– Idąc rano do pracy nie mogłam się przebić przez zaspy, a było to około godziny 9:00. W tej chwili na Pułankach nie da się przejść między innymi Aleją Jana Pawła II i na przykład dostać do supermarketu. Wszystko jest tak zaśnieżone, jakby śnieg spadł 5 minut temu, a pada przecież od rana – relacjonowała Pani Radosława.
Ale też i słuchacze, którzy chwalili pracę służb drogowych.
– Mijałem skrzyżowanie Sienkiewicza i Żeromskiego i drogowcy nie oszukują, tylko ciężko pracują. Niech ludzie nie narzekają, że jest tak ślisko, piaskarki jeżdżą. Zima jest po to, żeby było ślisko i żeby był śnieg. Jak ktoś przyzwyczajony jest do lata i tylko wtedy umie jeździć, to niech samochód zostawi w garażu – radził nasz słuchacz.
A opady śniegu, jak prognozują synoptycy w Ostrowcu i okolicach utrzymają się jeszcze do godz. 22. W nocy i jutro śnieg ma już nie padać.

/pcr/

Ważne wydarzenia