Uczestniczki Strajku Kobiet domagają się, by radny Mateusz C., któremu zarzucono przemoc złożył mandat

Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej wystąpiła jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet – Ostrowiec Świętokrzyski. W imieniu kobiet zaapelowała, by radny miejski Mateusz C. złożył mandat.

– My jako ugrupowanie Strajku Kobiet mamy w swoich postulatach walkę z przemocą, także tą domową. W momencie kiedy pojawiła się afera z naszym radnym miejskim, postanowiliśmy, że sam fakt usunięcia go ze struktur PiS nam nie wystarczy. W mieście, w którym staramy się zmniejszyć statystyki związane z przemocą, w mieście w którym mamy na okrągło puszczane informacje dotyczące przemocy i reagowania na nią, mamy w mieście osobę, która ma postawione zarzuty. Uznaliśmy, że nie ma takiej możliwości, żebyśmy nie wypowiedzieli tego tak wprost do radnego, którego dzisiaj na sesji niestety nie było – mówiła Elżbieta Mazur, która w protestach uczestniczy nieprzerwanie od października. Zapowiedziała, że taki apel – o ile umożliwią to radni – będą wygłaszały na każdej sesji.

Przypomnijmy, że Mateusz C., radny i były już wiceprzewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości ma postawione zarzuty znieważenia i naruszenia nietykalności osobistej policjanta podczas interwencji domowej, którą podjęli 13 stycznia. Jak informowała policja, na pomoc zostali wezwani przez jednego z domowników. Podczas interwencji radny był agresywny i ubliżał funkcjonariuszom, a jednego z nich kopnął w twarz i klatkę piersiową. Radny został zatrzymany i noc spędził w areszcie. Sam nie przyznaje się do winy. Po tym PiS wykluczył go z partii.

Próbowaliśmy skontaktować się z Mateuszem C., nie odbierał od nas telefonu. Wysłaliśmy SMS z pytaniem, czy rozważa rezygnację z mandatu radnego. Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

/paw/

Ważne wydarzenia