– To było potężne zadanie, które udało nam się bardzo sprawnie zrealizować – mówiła dziś na konferencji prasowej o zakończonym właśnie projekcie 'Silni w walce z koronawirusem’ starosta Marzena Dębniak, dziękując za pracę zaproszonym na konferencję prasową urzędnikom.
Dzięki pozyskanym środkom unijnym w wysokości 5,5 miliona złotych i przy wkładzie własnym przekraczającym 800 tysięcy złotych w środki do dezynfekcji i ochrony osobistej zabezpieczonych zostało ponad 200 podmiotów z terenu wszystkich gmin powiatu ostrowieckiego, czyli szkoły, ośrodki zdrowia, urzędy i wszystkie jednostki prowadzone przez samorządy, w tym szpital powiatowy.
– Samych przyłbic ochronnych kupiliśmy ponad 4 tysiące, kombinezonów ochronnych ponad 9 tysięcy, fartuchów ochronnych ponad 62 tysiące, płynów do dezynfekcji ponad 4,5 tysiąca, ponad 240 dozowników, prawie 40 generatorów ozonu, ponad 30 opryskiwaczy, bramki z termometrami. W puli tej było też ponad 15 tysięcy rękawiczek, a samych maseczek jednorazowych ponad 160 tysięcy. Mówię o tych danych, żeby zobrazować, jak trudnym zadaniem była ich dystrybucja – wymieniała starosta Dębniak.
– Wszystkie zakupy odpowiadały faktycznym potrzebom gmin, które wcześniej nam je zgłaszały – podkreślał Tomasz Mroczek, kierownik projektu. – Postanowiliśmy przeprowadzić diagnozę, żeby nie kupować rzeczy, które są niepotrzebne lub, żeby nie okazało się, że coś było potrzebne, a my tego nie kupiliśmy – mówił.
Dzięki szybko ogłoszonym przetargom zakupy udało się zrobić zaraz po pierwszej fali epidemii koronawirusa, gdy ceny materiałów były najniższe. Oszczędności przekroczyły kwotę 2 milionów złotych. Kupiony za nie został sprzęt medyczny do ostrowieckiego szpitala. – Dla samego szpitala udało się zakupić trzy aparaty do znieczulania, aparaty USG, kolumnę endoskopową, pompy infuzyjne, kardiomonitor z centralą zbiorczą, respirator stacjonarny i ten sprzęt w szpitalu zostanie – podsumowała starosta Marzena Dębniak. Na konferencji podkreślała, że jeżeli wciąż będzie zapotrzebowanie na takie środki i pojawią się fundusze zewnętrzne, to samorząd będzie o nie aplikował.
/mag/
