Facebookowa grupa wkurzonych po wyroku Trybunały Konstytucyjnego kobiet w Ostrowcu, zmieniła nazwę na Strajk Kobiet – Ostrowiec Świętokrzyski. – Nie składamy broni i jesteśmy coraz bardziej wkurzone – mówi jedna z grupowiczek.
Przypomina, że wszystko zaczęło się od odebrania im przez upolityczniony Trybunał Konstytucyjny godności i praw do decydowania o własnym życiu, ale zaznacza, że dużo złego dzieje się też w innych obszarach życia publicznego. – Na grupie rozmawiamy o tym i jako kobiety, matki i patriotki nie możemy się zgodzić z niszczeniem wartości – mówi Radiu Ostrowiec. – Zwróćmy uwagę na zapowiedzi ministra edukacji, który chce indoktrynować młodych ludzi, młodych Polaków na młodych faszystów. Zwróćmy uwagę na to, co się dzieje w Polsce z wartościami, na to, że agresorzy, zamiast kija dostają marchewkę. Dziś w Polsce wszystko jest postawione na głowie. Te postawy, jak chuligaństwo, przemoc, agresja, brak tolerancji, które są obiektywnie złe, są niesłuszne, są godne potępienia, są wynoszone na piedestał. Dziś chwali się coś, co powinno być piętnowane. My nie chcemy żyć w takim kraju. Chcemy kraju bezpiecznego i tolerancyjnego, dlatego stajemy do walki – wyjaśnia.
Grupowiczki nie składają broni. Porozumiały się z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet i nawiązują współpracę z innymi grupami w kraju, na przykład z kobietami z Podhala. – Dużo się od nich uczymy, ale mamy też swoje pomysły – mówi inna uczestniczka facebookowej społeczności w Ostrowcu. – Mamy plany, które będziemy realizować w najbliższym czasie. Niektóre są konsultowane z Ogólnopolskim Strajkiem Kobiet, bo weszłyśmy w kontakt. Troszkę inspirujemy się z innymi miastami. Mamy też własne pomysły i będziemy je realizować. Nie damy o sobie zapomnieć i będziemy cały czas widoczne – dodaje, zaznaczając, że pokojowo spacerować będą do chwili, aż zostaną usłyszane.
Protesty w Ostrowcu mają się odbywać w każdą niedzielę – niezależnie od pogody i liczby uczestników. W tę niedzielę rozpocznie się o 17.00 w Rynku.
/mag/