Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wracają do ostrowieckiego szpitala, gdzie zostanie utworzony drugi punkt pobierania wymazów do testów na koronawirusa.
Radio Ostrowiec od ubiegłego czwartku alarmowało, ze konieczne jest utworzenie drugiego punktu, bo jedyny działający na parkingu hali KSZO nie był w stanie przyjąć wszystkich skierowanych na badania. Po kilku godzinach stania na dworze ludzie odchodzili z kwitkiem.
Pytany przez nas o to NFZ odsyłał do ostrowieckiego szpitala, bo większość punktów pobrań mieści się właśnie w lecznicach. Dyrekcja szpitala tłumaczyła, że ma tragiczną sytuację kadrową i nie ma ludzi, którzy mogliby zajmować się pobieraniem wymazów.
Interweniowaliśmy także w starostwie powiatowym i Wojskach Obrony Terytorialnej, które w wielu miejscach zajmują się pobieraniem wymazów.
Dziś punkt pobrań powstaje przy ostrowieckim szpitalu – mówi porucznik Marcin Kowal, rzecznik 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
– Blisko 40 żołnierzy naszej brygady będzie pobierać wymazy w 12 punktach naszego regionu. Jest to nowe, szerokie wsparcie placówek NFZ – tłumaczy.
Porucznik Kowal przyznaje, że jeszcze w piątek ostrowiecki szpital nie figurował na liście placówek, do których mają być skierowani żołnierze.
– Zdziwiło mnie to, że szpital ostrowiecki nie został ujęty w tym wykazie, bo to duże miasto w województwie, ale cieszę się, że finalnie się tam znalazł – podkreśla.
– Dla szpitala to bardzo dobra informacja. Żołnierze poprzednio, zanim zostali wycofani do innych jednostek bardzo pomagali w organizacji pracy szpitala – mówi doktor Adam Karolik, zastępca dyrektora ds. medycznych szpitala. Podkreśla, że punkt nie obciąży dodatkowo kadry szpitala. Uruchomiony zostanie przed lecznicą, a wymazy pobierane będą w specjalnym pojeździe od osób ze skierowaniem i będzie czynny w każdy dzień tygodnia.
Dyrektor Karolik zaznacza, że nie będzie możliwości wykonywania tam badań komercyjnych. Godziny otwarcia punktu jeszcze są ustalane.
/bart/