13 pielęgniarek i 8 lekarzy ostrowieckiego szpitala obecnie przebywa w izolacji w związku z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Dyrektor Andrzej Gruza mówi, że sytuacja dla szpitala jest bardzo trudna, bo brakuje medyków i personelu.
Po przesunięciach z dwóch zamkniętych oddziałów wewnętrznych udało im się stworzyć jeden, który może prowadzic opiekę nad pacjentami nie zakażonymi koronawirusem. Obecnie przebywa ich tam 14.
Wszystkich pacjentów chorych na COVID-19 lecznica stara się odsyłać do szpitala jednoimiennego w Starachowicach, który od dziś ponownie funkcjonuje w takiej formie. Łącznie, w tym tygodniu zostanie tam przetransportowanych 9 pacjentów, dziś organizowane są ostatnie transporty. W związku z pogarszającą się sytuacją epidemiczną w kraju, ostrowiecki szpital stara się przygotowywać na różne scenariusze. W ciągu 2 dni od ewentualnej decyzji będzie w stanie przekształcić dawny Szpitalny Oddział Ratunkowy w miejsce przyjmowania pacjentów chorych na COVID-19. Mogą tam wygospodarować kilkanaście odizolowanych miejsc.
– Cały czas obserwujemy sytuację w kraju. Musimy być przygotowani na najczarniejsze scenariusze – podkreśla dyrektor Gruza.
/bart/
