Przyjeżdżali do Ostrowca nie w odwiedziny, ale po rowery, które kradli głównie sprzed bloków i z klatek schodowych. Policjanci z ostrowieckiej komendy zatrzymali w tym tygodniu trzech mieszkańców powiatu starachowickiego w wieku 23, 31 i 37 lat. Udało się odzyskać 7 skradzionych rowerów.
– Ich łupem padały jednoślady o wartości od 400 do 1700 złotych. Czynności w tych sprawach rozpoczęli policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich. Ostatecznie współpraca z operatorem monitoringu miejskiego dała owoc i pozwoliła na ustalenie sprawców tych kradzieży – mówi Ewelina Wrzesień, oficer prasowy ostrowieckiej policji.
Pierwszy z zatrzymanych trafił do aresztu w poniedziałek. Dwóch pozostałych we wtorek. Funkcjonariusze szukają teraz pokrzywdzonych, żeby zwrócić im skradzione jednoślady. Ewelina Wrzesień zachęca tymczasem właścicieli rowerów do ich znakowania na komendzie policji. – Policjantki z zespołu zajmującego się profilaktyką społeczną posiadają urządzenie pozwalające nabić specjalny numer na rowerze i zarejestrować go w naszej ewidencji. Dzięki temu, gdy dojdzie do kradzieży, łatwo jest zidentyfikować taki rower i szybko odnaleźć właściciela – dodaje.
Od początku roku na terenie powiatu ostrowieckiego skradzionych zostało 10 rowerów.
Trójka rabusiów usłyszała już zarzuty. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
/mag/
