Są nowe ustalenia w sprawie śmierci w restauracji McDonald’s w Ostrowcu

Są wstępne wyniki przeprowadzonej wczoraj sekcji zwłok 31-letniej pracownicy restauracji McDonal’s, na którą zawalił się wysoki, metalowy regał. Potwierdzają, że przyczyną jej śmierci było przygniecenie przez mebel klatki piersiowej. Okazuje się, że kilka godzin wcześniej zawaliły się półki tego regału. Zostały naprawione i ponownie ułożony został na nich towar.

Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. Z relacji pracowników restauracji wynika, że 31-latka została znaleziona po około 10 minutach od chwili, gdy po północy poszła do niewielkiego magazynu-chłodni. Miała tam przeprowadzić inwentaryzację towaru. W pewnym momencie półki z produktami przewróciły się na nią unieruchamiając jej klatkę piersiową. Mimo podjętej szybko reanimacji nie udało się uratować życia kobiety. Ze wstępnych wyników przeprowadzonej sekcji zwłok wynika, że zgon nastąpił w wyniku gwałtownego uduszenia w następstwie przygniecenia klatki piersiowej przez regał. Śledczy ustalili także, że w ciągu dnia przed zdarzeniem w magazynie zawaliła się jedna z półek wysokiego regału. Została przez pracowników sklepu naprawiona i ponownie ułożone zostały na niej artykuły. – Będziemy teraz chcieli precyzyjnie ustalić jak to całe zdarzenie przebiegało. Zabezpieczyliśmy monitoring i to zdarzenie częściowo zostało zarejestrowane. Będziemy również przesłuchiwać wszystkich ustalonych świadków. Mamy zabezpieczoną potrzebną dokumentację. Analiza tych wszystkich okoliczności plus protokół sekcji zwłok będą podstawą do czynienia dalszych kroków – mówi Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Podkreśla, że nikomu na razie nie zostały postawione zarzuty, a na pełne wyniki sekcji zwłok i protokół będzie trzeba poczekać nawet kilka tygodni. Na razie toczy się postępowanie przygotowawcze w sprawie niedopełnienia obowiązków przez osobę odpowiedzialną za bezpieczeństwo i higienę pracy w restauracji, narażenie przez to pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślne spowodowanie śmierci, ale dalsze konieczne są też dalsze ustalenia, żeby mówić o ewentualnej czyjejś odpowiedzialności.

Swoje postępowanie prowadzi też Państwowa Inspekcja Pracy. Kontrolerzy tej instytucji prowadzili już na miejscu swoje czynności. Restauracja do odwołania pozostaje zamknięta. McDonald’s w wydanym oświadczeniu zapewnia, że bezpieczeństwo pracowników i gości to ich priorytet, a także że współpracują z odpowiednimi organami. Powołali też wewnętrzną komisję, która przystąpiła do ustalania przyczyn wypadku. Zapewniają o udzielaniu pomocy, także psychologicznej, dla rodziny pracownicy, całego zespołu restauracji oraz franczyzobiorcy. „Prosimy o zrozumienie powagi sytuacji i uszanowanie cierpienia rodziny oraz pozostałych pracowników restauracji”- czytamy w oświadczeniu.

/mag/

 

Ważne wydarzenia