Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Krzemionki” nieprawomocnie skazany

Mirosław Kaczmarczyk, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej 'Krzemionki’ jest oskarżony o kierowanie gróźb karalnych oraz nękanie.

W Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim zapadł już wyrok w tej sprawie, uznając prezesa Kaczmarczyka winnym postawionych mu zarzutów. Sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach podkreśla jednak, że wyrok nie jest prawomocny.
– 24 lipca na posiedzeniu niejawnym Sąd Rejonowy w Ostrowcu Świętokrzyskim wydał wyrok nakazowy, skazując oskarżonego na karę grzywny wynoszącą 200 stawek dziennych po 25 złotych i obciążając kosztami postępowania sądowego na kwotę 570 złotych. Oskarżonemu służy prawo złożenia sprzeciwu w terminie do 7 dni od doręczenia wyroku nakazowego. Po wniesieniu takiego sprzeciwu, sprawa nabiera zwyczajnego biegu i będzie rozpoznawana na rozprawie – tłumaczy Tomasz Durlej.
Zgodnie z oskarżeniem Mirosław Kaczmarczyk miał w okresie od 2017 roku do 2019 roku uporczywie nękać telefonicznie jedną z mieszkanek osiedla Krzemionki. Dzwonił, wysyłał SMSy i nachodził ją w mieszkaniu, przez co wzbudził u niej poczucie zagrożenia. Miał też grozić jej pobiciem. Groził też pobiciem innemu mieszkańcowi miasta.

Prezes Kaczmarczyk nie odbiera od nas telefonu.

/bart/

Ważne wydarzenia