Ostrowiec oddał hołd bohaterom Powstania Warszawskiego

1 sierpnia ostrowczanie oddali cześć bohaterom Powstania Warszawskiego. Po raz kolejny na Rynku utworzyli żywy symbol Polski Walczącej.

– Mimo pandemii i zaistniałej sytuacji ludzie przyszli, głównie młodzi. Cieszy nas to bardzo. Do południa na akcji oddawania krwi, też było bardzo duże zainteresowanie. Zebraliśmy 19 litrów krwi – to jest nasz rekord. A żywy znak robimy po to, aby przypomnieć o tych wydarzeniach sprzed 76 lat. Chcemy oddać cześć bohaterom, którzy mimo tylu lat wojny podjęli się tego zrywu, walki o tą wolną Warszawę i później wolną Polskę. Chcieli być takim zapalnikiem w tej walce – mówił Michał Ślusarz, prezes Stowarzyszenia Ostrowieccy Patrioci, które od 6 lat organizuje tworzenie żywego znaku.

Dokładnie o godzinie 17 zawyły syreny. Ci, którzy przynieśli flagi unieśli je wysoko. Wszyscy uczestnicy obchodów odśpiewali także hymn Polski. Chwilę później na ostrowieckim Rynku pojawił się walczący w powstaniu Andrzej Jachymek pseudonim 'Azjata’. Należał do zgrupowania 'Żyrafa 2” na Żoliborzu oraz do harcerskiego plutonu 'Szarych Szeregów”. W 1944 roku miał zaledwie 15 lat. – Czołem druhowie i druhenki! Myśmy oczekiwali jakiegoś powstania, jakiegoś ruchu. Niemcy byli już nie do wytrzymania w tych ostatnich dniach przed samym powstaniem – mówił Andrzej Jachymek.

Po uroczystościach na Rynku uczestnicy obchodów wzięli udział we mszy świętej w intencji ojczyzny, która odbyła się w kolegiacie św. Michała Archanioła. Po nabożeństwie, na przykościelnym placu pod pomnikiem żołnierzy AK złożone zostały wiązanki kwiatów. Wieczorem na dziedzińcu Ostrowieckiego Browaru Kultury odbył się koncert pieśni powstańczych i patriotycznych w wykonaniu wokalistek studia Pandora, a na finał uroczystości wyświetlony został film pt. Powstanie Warszawskie.

Powstanie Warszawskie trwało 63 dni. Zakończyło się podpisaniem kapitulacji w nocy z 2 na 3 października. Warszawa została zburzona i spalona, a mieszkańców wypędzono. W czasie walk zginęło około 18 tysięcy powstańców, a liczbę cywili, którzy zginęli z rąk hitlerowców szacuje się na 120-150 tysięcy.

/paw/

Ważne wydarzenia