Praca szpitala wraca do normy

Najpóźniej w czwartek oddział wewnętrzny II ostrowieckiego szpitala wznowi przyjmowanie chorych – zapowiedział dziś na konferencji prasowej Andrzej Gruza, dyrektor naczelny lecznicy. Szpital wciąż czeka na ostatnie cztery wyniki testów, które zostały pobrane personelowi i pacjentom po tym, jak w ostatni weekend rutynowo wykonywane badanie na obecność koronawirusa potwierdziło zakażenie u jednego z dializowanych na tym oddziale pacjentów.

– Cały personel, który kontaktował się z tym pacjentem był zabezpieczony, więc nie było konieczności kierowania kogokolwiek na kwarantannę. Oddział normalnie działa, zawieszone chwilowo jest tylko przyjmowanie nowych pacjentów. Do jutra, najpóźniej do czwartku oddział chcemy wyczyścić, zdezynfekować i ruszyć normalnie z przyjęciami – mówi dyrektor Gruza. – Nie chcemy mieszać pacjentów, którzy przebywali na oddziale z tymi, których będziemy przyjmować. Czekamy, żeby pacjenci mogli opuścić szpital, a dla tych, którzy będą musieli zostać, znajdziemy inne miejsce pobytu i wtedy przyjęcia na oddział wewnętrzny II będą mogły zostać wznowione – wyjaśnia Adam Karolik, dyrektor ds. medycznych. Rano, jak mówił, na oddziale przebywało 19 osób.

Wszystkie pozostałe oddziały funkcjonują normalnie, a w szpitalu nie ma przypadków koronawirusa. – Praca w szpitalu wraca do normy – informuje dyrektor Karolik. – My urzędowo nie odwoływaliśmy planowanych przyjęć i zabiegów, czy operacji, ale w czasie epidemii ta ilość pacjentów i zabiegów się zmniejszyła, bo rezygnowali z nich pacjenci. W tej chwili ci pacjenci wracają. W ubiegłym tygodniu mieliśmy już dużo operacji na oddziale ortopedii, podobnie na okulistyce, w przyszłym tygodniu ruszają operacje na oddziale laryngologii, również u dzieci – dodaje.
Liczba pacjentów zgłaszających się na Szpitalny Oddział Ratunkowy w ramach nocnej i świątecznej opieki rośnie, ale wciąż nie jest tak duża jak przed wybuchem epidemii koronawirusa.

/mag/

Ważne wydarzenia