Od jutra do mieszkańców Ostrowca – zgodnie z zameldowaniem – pracownicy Zakładu Usług Miejskich dostarczać będą bawełniane maseczki ochronne wielokrotnego użycia. Miasto kupiło ponad 55 tysięcy sztuk takich maseczek. Trafią do 23 tysięcy gospodarstw domowych.
Jak mówi Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca, zostały uszyte w lokalnych zakładach. – Mamy wiele szwalni i tradycje bardzo duże. Te 55 tysięcy maseczek zostało uszytych w kilku zakładach, więc nieznacznie różnią się krojem. Wszystkie są koloru czarnego, z nadrukiem z postaci pomarańczowego herbu – dodaje prezydent.
Wszystkie maseczki zostały wykonane z bawełny, nadają się do prania. W kopertach, w które zostały zapakowane, znajdzie się tez broszura z ważnymi informacjami, jak numery telefonów do sanepidu, urzędu miasta, Straży Miejskiej, zarządzania kryzysowego, MOPSu, a także informacje o pomocy gospodarczej dla przedsiębiorców w ramach ostrowieckiej tarczy antykryzysowej, czyli tzw. bezpiecznika, a także instrukcje, jak prawidłowo zakładać maseczki i jak je dezynfekować. – Uważam, że nawet gdy minie obowiązek ich noszenia, to moda ich noszenia, bardzo rozsądna, zostanie z nami na lata. Obserwujemy to w krajach azjatyckich, które z niebezpiecznymi dla ludzi wirusami zmagają się od lat – podkreśla Jarosław Górczyński. – Od nas zależy jak ten wirus będzie się rozprzestrzeniał – dodaje, zachęcając do przestrzegania wszystkich zaleceń.
/mag/
