W związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce wprowadzane są kolejne ograniczenia. Od jutra odwołano zajęcia dydaktyczne w żłobkach, przedszkolach, szkołach i na uczelniach, a od poniedziałku wszystkie te placówki zostaną zamknięte na 2 tygodnie.
Duże skupiska ludzi to środowisko sprzyjające rozprzestrzenianiu się koronawirusa i innych wirusów przenoszonych drogą kropelkową. Targowiska miejskie również są przykładem, gdzie w jednym miejscu gromadzi się bardzo dużo ludzi, w ogromnej większości seniorów.
Tymczasem, zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego osoby starsze powinny przebywać w miejscach publicznych tylko wtedy, kiedy jest to naprawdę konieczne.
Na Targowisku Miejskim w Ostrowcu mieszkańcy mogą robić zakupy przez cztery dni w tygodniu. Mariusz Kosiarz, dyrektor ostrowieckiego targowiska mówi, że dotychczas nie rozważali możliwości zamknięcia targu. – Mamy kontakt z sanepidem, realizujemy wszelkie obostrzenia na nas nakładane. Dodatkowo inkasenci będą informowali o wszelkich formach przeciwdziałania jeśli chodzi o koronawirusa. Bardzo istotna informacja jest to, że targowisko jest miejscem wymiany handlowej produktów spożywczych pierwszej potrzeby dlatego pozostaje otwarte – mówi i dodaje, że sprzedawcy dzwonili z pytaniami, czy handel odbywa się normalnie. – W naszym województwie nie ma potwierdzonego przypadku zakażenia koronawirusem, dbamy o czystość i stosujemy się do zaleceń sanepidu – zapewnia prezes Kosiarz. – Cały czas realizujemy to, do czego zostaliśmy powołani czyli udostępniamy hale i place targowe dla naszych mieszkańców.
Jak informuje Anna Niedbała, sekretarz miasta decyzja o zakazie handlu to ostateczność. – Ale prezes Targowiska Miejskiego skontaktuje się z właścicielami podobnych obiektów w Polsce, by skonsultować dalsze możliwe decyzje – zapowiada.
Przypomnijmy, że koronawirus przenosi się drogą kropelkową. Powinniśmy unikać bliskiego kontaktu z innymi osobami, często myć ręce wodą z mydłem. Płacąc lepiej korzystać z karty płatniczej, by nie posługiwać się banknotami, które przechodzą przez ręce wielu osób. Niestety, na targowisku w Ostrowcu nieliczni sprzedawcy przyjmują płatności kartą.
/paw/
