Interesowanie się losem starszych sąsiadów zawsze należy chwalić – nawet, jeżeli interwencja podjęta z obawy o zdrowie i życie samotnie mieszkającego seniora kończy się tak jak zakończyła się w sobotę, gdy do otwarcia mieszkania w bloku przy ul. Kopernika przyjechali strażacy oraz policja i pogotowie.
Służby, wezwane przez sąsiadów, którzy byli zaniepokojeni brakiem kontaktu od 3 dni ze starszą kobietą, po wkroczeniu do mieszkania – nie zastali tam nikogo, bo seniorka przebywała poza Ostrowcem … u rodziny.
– Po przybyciu na miejsce zdarzenia otrzymaliśmy informację od osoby zgłaszającej, że od 3 dni jest uchylony balkon w mieszkaniu i nie ma kontaktu z właścicielką, a jest to starsza kobieta. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i otwarciu drzwi – relacjonuje Sebastian Klaus z Komendy Powiatowej Straży Pożarnej w Ostrowcu. A my dodajmy, że lepsze niepotrzebne interwencje od obojętności.
/bart/
Lepsza niepotrzebna interwencja od obojętności
