Nie lada gratka czekała na fanów szczypiorniaka w sobotę. W ramach 1/16 Pucharu Polski do Ostrowca przyjechał bowiem czwarty zespół PGNiG Superligi – Azoty Puławy.
Mobilizować na ten mecz nie trzeba było ani zawodników, ani kibiców KSZO, którzy licznie przybyli by wspierać pomarańczowo – czarnych w meczu z wyżej notowanym rywalem. KSZO chciał grać dobrą piłkę ręczną ale nie zawsze chcieć znaczy móc. Zespół Azotów Puławy, mający w swoim składzie pięciu reprezentantów Polski pokazał przy Świętokrzyskiej kawał dobrego szczypiorniaka a ręce po niemal wszystkich akcjach same składały się do braw. Nie było wątpliwości kto rządził na parkiecie od pierwszej do ostatniej minuty spotkania. Ostatecznie KSZO uległ Azotom 25:50 i pożegnał się z rozgrywkami na szczeblu centralnym Pucharu Polski.
/marsz/
