Rząd zamyka cmentarze. Władze kościelne przypominają o wydłużonym odpuście zupełnym

Przez niebezpiecznie rosnącą liczbę nowych zakażeń w Polsce, rząd PiS zdecydował o zamknięciu cmentarzy w Polsce od soboty 31 października do poniedziałku 2 listopada włącznie. Decyzja została ogłoszona na konferencji prasowej w czwartek o 15.30. Już wcześniej z apelem o rozważenie rezygnacji z odwiedzania grobów bliskich 1 listopada zwrócił się do wiernych biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

– Papież Franciszek udzielił odpustu zupełnego, związanego z oktawą Wszystkich Świętych. Rozszerzył ten odpust na cały miesiąc listopad. Dlatego zwracamy się z prośbą, aby te wizyty na cmentarzach rozłożyć na ten czas – mówi ks. Tomasz Lis, rzecznik prasowy diecezji sandomierskiej.
Przypomina, że biskup ordynariusz zachęcał też proboszczów, aby w oba dni Świąt Zmarłych sprawowali większą liczbę nabożeństw niż zwykle, tak, żeby uniknąć dużych skupisk wiernych w jednym miejscu i jednym czasie. 1 listopada w kolegiacie świętego Michała Archanioła msze będą odprawiane zgodnie z niedzielnym porządkiem. Na kościoły rząd nie nałożył dodatkowych obostrzeń. Może w nich przebywać jedna osoba na 7 metrów kwadratowych powierzchni.

– Wiele osób groby swoich bliskich na cmentarzu komunalnym w Ostrowcu przygotowała i odwiedzała już w tym tygodniu, czego tak licznie nie obserwowaliśmy w latach poprzednich – twierdzi Justyna Wójcik, kierownik Zakładu Usług Pogrzebowych, zarządcy cmentarza komunalnego. – Ludzie od końca zeszłego tygodnia i bardzo intensywnie w tym tygodniu odwiedzali groby. Większość grobów na terenie cmentarza jest posprzątanych. Są już przyniesione kwiaty – dodaje. Cmentarz, który normalnie jest otwarty do zmierzchu – czyli teraz do około godziny 16 – przynajmniej do połowy przyszłego tygodnia będzie czynny do 23 i oświetlony.

Dodajmy, że na ogłoszeniu przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzji o zamknięciu nekropolii, mieszkańcy Ostrowca natychmiast tłumnie wyruszyli na cmentarze, by zapalić przed ich zamknięciem znicze. Na parkingach brakowało miejsc, w bramach i punktach sprzedaży tworzyły się kolejki.

/mag/

 

Ważne wydarzenia