Nazwa „Ostrowiecki Browar Kultury” zachęca do picia alkoholu?

Komu przeszkadza nazwa Ostrowieckiego Browaru Kultury? Za niebezpieczną, bo kojarzoną z alkoholem, uznał ją radny miejski Prawa i Sprawiedliwości Jerzy Wrona. Na ostatniej sesji zaproponował, by władze miasta rozważyły zmianę nazwy nowego obiektu kultury, by nie promować spożywania trunku z procentami.

– Wielu mieszkańców w rozmowach dotyczących nowego obiektu jakim jest Ostrowiecki Browar Kultury zgłaszali, że ta nazwa jest dość kontrowersyjna, szczególnie że obiekt jest przeznaczany na działalność kulturalną z młodzieżą. Rodzi niezdrowe skojarzenia związane ze spożywaniem alkoholu – twierdził.
Piotr Dasios, wiceprezydent Ostrowca wyjaśnia, że ze względu na trwałość projektu, dofinansowanego przez Unię Europejską, nazwy nie mogą zmienić przez najbliższych 5 lat. Podkreśla też, że nawiązuje ona do historycznego obiektu Browaru Saskich i była powszechnie używana jeszcze przed modernizacją, także przez radnych. Więcej, nazwa z radnymi była konsultowana.
– Radni byli informowani o nazwie projektu już na etapie jego pisania, brali udział w konsultacjach. Jeżeli mieli jakieś zastrzeżenia powinni je wyrazić zdecydowanie wcześniej na etapie realizowania projektu a nie teraz jak ten obiekt już funkcjonuje, którego nazwa wpisuje się w obraz kulturalny miasta – podkreśla.
'Politycznym happeningiem’ nazywa wczorajsze wystąpienie radnego Wrony Jacek Kowalczyk, dyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim, które mieści się w Ostrowieckim Browarze Kultury. Zauważa też, że słowo 'browar’ pojawia się też w nazwach podobnych obiektów w innych miastach.
– Podobnie dawną przestrzeń industrialną wykorzystał Włocławek tworząc Centrum Kultury „Browar B.”. Tam nie słyszałem opinii, że nazwa obiektu zachęca do picia piwa – tłumaczy.
Warto też dodać, że przykładów wykorzystania obiektów po dawnych zakładach wytwarzających piwo do celów kulturalnych w Polsce mamy więcej. W Poznaniu funkcjonuje centrum handlu i sztuki pod nazwą 'Stary Browar’, a na dziedzińcu zwierzynieckiego zabytkowego browaru, którego właścicielem jest Skarb Państwa, cyklicznie odbywają się imprezy plenerowe będące częścią Letniej Akademii Filmowej. Sam obiekt jest także udostępniany do zwiedzania turystom… w tym także dzieciom.
/bart/

Ważne wydarzenia