Zarzuty o podawanie nieprawdy przed referendum w Bałtowie nie w trybie wyborczym

Sąd Okręgowy w Kielcach odmówił wczoraj po południu rozpatrzenia w trybie wyborczym złożonego przez spółkę DLF Invest wniosku o nakazanie sprostowania i przeproszenia za wypowiedzi i publikacje o zastraszaniu pracowników Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego przed niedzielnym referendum w Bałtowie. Firma odpowiedziała w ten sposób na wypowiedzi Anety Kudas, sołtys Maksymilianowa, która w publikacji na stronie internetowej Radia Kielce mówiła o wysyłaniu pracownikom kompleksu pism z groźbą zwolnienia z pracy w przypadku wzięcia udziału w referendum.
Na podstawie artykułu 35 ustawy o referendum lokalnym od rządowego nadawcy i sołtys Kudas domagali się sprostowania i przeproszenia za publikację fałszywych treści, a od radia także zapłaty 10 tysięcy złotych na rzecz wskazanej organizacji charytatywnej i zasądzenia 10 tysięcy złotych tytułem odszkodowania za poniesione szkody.
Sąd nie ustalał faktów ani nie odnosił się do merytorycznej treści wniosku. Uznał, że sprawy w trybie wyborczym rozpoznać nie może, bo referendum nie dotyczy bezpośrednio prywatnej firmy, nie jest ona stroną tegoż referendum.
DLF Invest rozważa teraz skierowanie prywatnego aktu oskarżenia o zniesławienie z artykułu 212 Kodeksu Karnego przeciwko Radiu Kielce i sołtys Maksymilianowa.

 

/mag/

Ważne wydarzenia