Wiemy jak będą przebiegać nowe linie autobusowe w powiecie

Wiemy już, jak mają przebiegać nowe linie autobusowe, które planuje zorganizować powiat w ramach rządowego programu Fundusz Rozwoju Przewozów Autobusowych. Andrzej Jabłoński wicestarosta powiatu ostrowieckiego, w poniedziałek złożył wniosek o utworzenie linii w gminach Bodzechów, Bałtów, Ćmielów i Waśniów. W środę osobny wniosek bezpośrednio do Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach złożyła także gmina Kunów.

W gminie Bodzechów nowa linia ma przebiegać od Ostrowca do Broniszewic przez Szewną i Gromadzice i będzie mieć długość w obydwu kierunkach 22 kilometrów. Samorząd Ćmielowa zawnioskował o utworzenie linii z Ostrowca przez miejscowości Magonie, Boria do Ćmielowa, która z Ćmielowa przebiegałaby także przez Buszkowice, Przeuszyn i Trębanów. Byłaby to najdłuższe nowe połączenie, które łącznie w dwie strony miałoby długość 137 kilometrów. Autobus miałby kursować dwa razy dziennie w dni targowe. Gmina Waśniów zaproponowała dwie trasy – pierwsza miałaby łączyć Ostrowiec, Wronów, Boksyce, Jeżów oraz Mirogonowice. Autobus miałby kursować 4 razy dziennie w dni robocze i soboty. Druga trasa miałaby przebiegać od Ostrowca przez Waśniów, Czażów i Skałę.
– Jeśli chodzi o gminę Bałtów, nowa trasa by miała łączyć Ostrowiec z Okołem i będzie to dość bogata propozycja – wyjaśnia Andrzej Jabłoński – Autobus kursować będzie 5 razy dziennie w dni robocze i 3 razy w sobote, niedzielę i święta – dodaje.
Gmina Kunów także zabiega o utworzenie połączenia na trasie łączącej miejscowości Karczma Miłkowska, Wymysłów, Janik, Kolonia Inwalidzka, Kunów, Prawęcin, Doły Biskupie oraz Nietulisko Duże i Nietulisko Małe.
Urząd Wojewódzki ma czas do 20 sierpnia na zatwierdzenie wniosków. Powiat będzie miał niewiele czasu na zorganizowanie nowych linii, ponieważ te według programu muszą zostać uruchomione już 1 września, ale jak podkreśla wicestarosta Jabłoński powiat jest już przygotowany.
Przypomnijmy, że według programu rząd dofinansuje każdy kilometr nowej linii jedną złotówką. Pozostałymi kosztami podzielą się proporcjonalnie samorząd powiatowy i gminy. -Jeżeli trasa przebiegać będzie przez dwie gminy, wtedy koszt ten rozkłada się po równo na powiat, jedną i drugą gminę – tłumaczy Andrzej Jabłoński.
/bart/

Ważne wydarzenia