Uczniowie klas ósmych przystępują dziś do egzaminu z matematyki.
Egzamin ten nadal odbywa się w cieniu strajku nauczycieli. Dyrektorzy ostrowieckich placówek stanęli jednak na wysokości zadania i zapewnili wymaganą liczbę pedagogów w komisjach nadzorujących.W szkole podstawowej nr 1 w Ostrowcu na wszystkich 56ciu nauczycieli strajkuje 39 osób. – Ta liczba na ogół jest stała – mówi Jadwiga Dadia, dyrektor 'jedynki’. Mówi też, że w dwóch komisjach zasiadają tylko nauczyciele z jej szkoły – W pierwszy i drugi dzień zorganizowaliśmy egzamin na sali gimnastycznej, gdzie są zgromadzeni uczniowie bez dostosowań i w jednej małej sali dla uczniów z dostosowaniami. Uczniowie na chwilę przed wejściem do sali potwierdzali naszemu reporterowi Piotrowi Pucułkowi, że czują się pewnie, choć – jak mówi Iga Okoń – matematyka wciąż sieje postrach – Myślę, że przed jęz. polskim było mniej stresu. Matematyka to taka pięta achillesowa dla uczniów. Ale jesteśmy dobrze nastawieni. Tak jak inni uczniowie przyznaje, że strajk nauczycieli nie przysporzył jej niepotrzebnego stresu, bo dyrekcja szkoły zapewniała, że egzaminy uda się przeprowadzić. – Mięliśmy więcej czasu na spokojne przygotowanie się do testów – mówi Iga Okoń, dodają, że popiera swoich strajkujących nauczycieli – Myślę, że to jest słuszna sprawa, bo jeśli to ma poprawić standard nauczania w szkołach, to jak nauczyciele i my czujemy się w tej szkole, to jak najbardziej to popieram. Egzamin z matematyki potrwa 120 minów. Więcej czasu – bo 180 minut – mają na jego napisanie uczniowie z tzw. dostosowaniem.
/pit/
