Strajk nauczycieli – sytuacja w PSP nr 1 i Przedszkolu nr 7

W publicznej szkole podstawowej nr 1 do strajku przystąpiło 33 nauczycieli, ze wszystkich 56 pracujących.

– Opiekunowie nie prowadza zajęć lekcyjnych ale mają swoje obowiązki – mówi dyrektorka Jadwiga Dadia, dyrektor PSP nr 1.
Szkoła świeci pustkami, nie przyszedł dziś do niej żaden uczeń.
– Oczywiście świetlica szkolna funkcjonuje i jeśli jakiś uczeń się pojawi, będzie miał zapewnioną opiekę – dodaje dyrektor Dadia.

-Sam strajk przebiega według ustalonych procedur. Udział w strajku biorą udział nauczyciele skupieni w „Solidarności” , ZNP a także pedagodzy nie należący do związków – mówi Beata Gajewska, nauczycielka języka polskiego w 'jedynce’.

Do strajku przystąpiło również Przedszkole Publiczne nr 7, gdzie przyszło dziś najwięcej dzieci. Tu strajk przebiega rotacyjnie.
– Strajkujemy po czterech nauczycieli dziennie. Pozostałe osoby pracują i zapewniają opiekę dzieciom, które przyszły do przedszkola – mówi Anna Kuligowska, dyrektorka placówki.

Na 25 pracowników przedszkola za strajkiem opowiedziało się 18 osób.
Dziś w przedszkolu zjawiło się 91 dzieci i zajęcia odbywają się normalnie, prowadzone są przez nauczycieli, którzy dziś nie strajkują.

/błaż/

Ważne wydarzenia