Mocne oświadczenie strażaków OSP z powiatu ostrowieckiego po wpisie senatora PiS

Nie cichną echa wpisu senatora Jarosława Rusieckiego z PiS, który 24 lutego na swoim profilu na Facebooku zamieścił zdjęcie strażaków ochotników z Podlasia z przerobionym sztandarem OSP na tęczową flagę. Na fasadzie remizy w tle zdjęcia dopisano LGBT. Senator post opatrzył komentarzem 'Nowe PSL”. Miał to być komentarz do przystąpienia Polskiego Stronnictwa Ludowego do Koalicji Europejskiej.

Stanowisko w sprawie tego wpisu przyjęli w tym tygodniu prezesi zarządów Ochotniczych Straży Pożarnych ze wszystkich gmin powiatu ostrowieckiego. Krzysztof Gajewski, prezes zarządu oddziału powiatowego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych podkreśla, że muszą się tłumaczyć za wpis senatora z własnego powiatu przed dziennikarzami z całego kraju. – Boli nas to, bo otrzymaliśmy zapytanie także od tej jednostki z Podlasia, pytali jak my to odbieramy i jak reagujemy na takie zachowanie. Nie możemy się za kogoś tłumaczyć, a zostaliśmy postawieni w takiej sytuacji – mówi. Podkreśla, że 'sprofanowanie sztandaru ochotników”, a tak rozumieją przerobione zdjęcie jakie upublicznił senator Rusiecki, bardzo ich zabolało. – Dla nas strażaków, tak jak na przykład dla żołnierzy Armii Krajowej, sztandar jest pewną świętością. Dokonanie takiego fotomontażu uraziło nas wszystkich, nas jako ludzi, którzy poświęcają się służbie – dodaje.
W stanowisku strażaków ochotników z powiatu ostrowieckiego czytamy, że 'naśmiewanie się ze Strażaków, którzy często ryzykując życie pomagają innym wskazuje na całkowity brak klasy politycznej oraz szacunku do pełnionej przez nich służby społecznej. Przeróbka zdjęcia (…) profanuje sztandar, wyraża pogardę dla symboli, które są niezwykle ważne dla strażaków. Takie zachowanie Senatora RP obraża nie tylko strażaków z OSP Szerenosy, ale także wszystkich ochotników z powiatu ostrowieckiego.”

Mirosław Pawlak, prezes oddziału świętokrzyskiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych dodaje, że upolitycznienie przez senatora PiS strażaków OSP jest nie tylko krzywdzące, ale też niebezpieczne dla ich misji. – My nie patrzymy na polityczne przynależności, bo stałoby się tak, jak dzieje się w Sejmie i polityce, że jeden drugiego chce zagryźć. Nie moglibyśmy razem wyjeżdżać do akcji i skutecznie pomagać. Jest to skandal na skalę kraju, a nawet Europy – podkreśla prezes Pawlak.
Władze świętokrzyskie ZOSP oświadczenie z krytyką zachowania senatora Rusieckiego wydały 27 lutego. Piszą w nim, że 'przypisywanie OSP jednej partii politycznej to niszczenie jej wizerunku i podważanie zaufania wśród społeczeństwa’. Prezes Pawlak dodaje też, że w OSP służą osoby o różnych poglądach i to nie one, a chęć niesienia pomocy są dla nich ważne. – W naszych szeregach mogą znaleźć się także osoby homoseksualne, bo tu nie chodzi o poglądy, a o służbę – wyjaśnia.

Prezes Pawlak twierdzi, że współczuje senatorowi sytuacji, w której się znalazł. Mówi też, że potrzebny jest teraz ruch z jego strony, który naprawi szkody i odbije się równie głośnym echem, co sam wpis na Facebooku.
Senator Rusiecki obecnie przebywa na konferencji szefów komisji obrony narodowej państw UE w Bukareszcie. Radiu Ostrowiec odpisał, że nie zna treści oświadczenia strażaków z gmin powiatu ostrowieckiego na czele którego, jak zaznaczył 'stoi polityk PSL’. Jego treść przesłaliśmy smsem. Czekamy na odpowiedź.

/mag/

Ważne wydarzenia