Paweł Walesic: to brutalny atak na mnie

Paweł Walesic na zdj. pierwszy z lewej

Paweł Walesic, kierownik w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie dziś na konferencji prasowej w siedzibie ostrowieckiej „Solidarności” wygłosił oświadczenie po tym, jak wczoraj dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Magdalena Salwerowicz ujawniła, że był inicjatorem pisania na nią donosów do wszystkich możliwych instytucji i organów państwa, a do ich podpisania nakłonił osobę, której w zamian obiecał pracę w jednej z jednostek podległych powiatowi. Stwierdził, że ta sprawa ma podłoże polityczne i związana jest z wyborami samorządowymi – Jestem kandydatem na radnego z Prawa i Sprawiedliwości i jak widać nie podoba się to jednej z opcji politycznych. Dopuszczono się brutalnego na moją osobę i to na trzy dni przed wyborami samorządowymi – powiedział. Zaprzeczył, że informacjom zamieszczonym w oświadczeniu dyrektor Salwerowicz. Dodał też, że „żadne działania z jakiejkolwiek strony nie spowodują tego, że przestanę działać na rzecz ludzi i ich dobra”. Powiedział również, że podejmie w tej sprawie kroki prawne, ale nie chciał powiedzieć kiedy i jakie to będą kroki. Nie chciał też odpowiadać na pytania dziennikarzy.
Przypomnijmy, że wczoraj po ujawnieniu tych informacji dyrektor Magdalena Salwerowicz zapowiedziała, że jeśli Paweł Walesic uważa, że podała nieprawdę oczekuje skierowania sprawy do sądu. – Jestem gotowa natychmiast spotkać się z nim w sądzie – stwierdziła. Wyjaśniała także, że „w obliczu tak skandalicznego działania czuje się w obowiązku poinformować o nim opinię publiczną”.
Paweł Walesic jest kandydatem PiS w wyborach do Rady Powiatu.
Dodajmy, że oświadczenie złożył podczas wspólnej konferencji działaczy PiS, podczas której najpierw Mateusz Czeremcha, pracownik starostwa i kandydat do Rady Miasta z ramienia PiS zaczął mówić o brutalnej kampanii i niszczeniu ich plakatów wyborczych.
– Nie zgadzamy się na taki sposób uprawiania kampanii wyborczej – stwierdził.
Przywołał także sprawę w trybie wyborczym przeciwko radnemu Jarosławowi Czarneckiemu, który został pozwany przez Komitet Wyborczy Wyborców Jarosława Górczyńskiego o podawanie nieprawdy na ulotkach wyborczych. Sąd oddalił pozew komitetu. – My chcemy rozmawiać o naszym programie, a nie brać udział w brudnej kampanii – podkreślił. Potem Jarosław Czarnecki mówił o swojej pracy na rzecz innych i deklarował, że 'nie da się zastraszyć’ pozwami do sądu.
Dopiero po tym głos zabrał Paweł Walesic.
Oświadczenie Pawła Walesica w całości publikujemy niżej.

/pcr/

Ważne wydarzenia