Zwycięstwem 2:1 nad Wiślanami Jaśkowice rozpoczęli sezon 2018/2019 gracze KSZO 1929 Ostrowiec.
Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem kontuzji. W 22 minucie uraz stawu skokowego wykluczył z gry obrońcę gości, Bartłomieja Szcząbra, zaś w 44 minucie z zakrwawionym kolanem plac gry opuścił Kamil Łokieć.
W drugiej połowie kibice obejrzeli trzy gole. Strzelanie rozpoczęli w 61 minucie goście, gdy piłka po strzale Ochmana przełamała ręce Konrada Zacharskiego i wpadła do siatki. Ostrowczanie rzucili się do ataku. W 67 minucie po strzale Dybca piłka trafiła w poprzeczkę, zaś dwie minuty później Mateusz Madej zamknął akcję na długim słupku i na wślizgu wpakował piłkę do bramki, po dograniu od Dominika Cheby. Ten sam zawodnik (Cheba) w 85 minucie obsłużył idealnie Stanisława Sarwickiego, który uderzeniem tuż przy słupku zza pola karnego dał ostrowczanom zwycięstwo.
KSZO 1929 Ostrowiec – Wiślanie Jaśkowice 2:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Ochman 61, 1:1 Madej, 2:1 Sarwicki 85.
/sobi/