Prokuratura Rejonowa w Ostrowcu Świętokrzyskim wszczęła śledztwo w sprawie stosowania przemocy i gróźb bezprawnych wobec osób z Zespołu Pomocy Koleżeńskiej, a zwłaszcza wobec Patryka Stępnia i Jakuba Słowińskiego z powodu ich przynależności politycznej. Przedmiotem ataku stali się po tym, jak wystąpili w dokumentalnym filmie „Re: Polski Zamęt”, który został wyprodukowany przez telewizję Arte dla Francji i Niemiec.
– W filmie mieliśmy kilkuminutowy watek, w którym opowiadaliśmy o tym, jak straciliśmy siedzibę i o zablokowaniu naszego projektu „WOS z posłem” – mówi Patryk Stępień. – Po emisji filmu na forum pojawiły się bardzo negatywne wpisy na nasz temat. To były hejty. Pojawiły się też groźby, że mamy uciekać z tego miasta i nie pojawiać się na Rynku – wyjaśnia.
Patryk Stępień cieszy się z podjętego przez prokuraturę śledztwa. Zaznacza, że prowadzone przez policję postępowanie przygotowawcze nie musiało skończyć się podjęciem postępowania przez prokuraturę. – To ważne, aby osoby, które czują się w internecie anonimowe i hejtują innych wiedziały, że anonimowe nie są – mówi i przytacza sytuację, gdy Jakub Słowiński został zaczepiony podczas obchodów Święta Trzech Króli przez osobę, która go straszyła, że ma się nie pokazywać na Rynku. – Od gróźb do czynów jest niedaleko – konkluduje Patryk Stępień.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył Artur Gierada, poseł Platformy Obywatelskiej. Prokuratura wszczynając śledztwo w sprawie powołuje się na art.119 Kodeksu Karnego, który mówi, że „kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej (…) podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Tej samej karze podlega, kto publicznie nawołuje do popełnienia przestępstwa określonego wyżej.”
/mag/
