Otwarto ohel Meira Jechiel Halsztoka – ostrowieckiego rabina i cadyka

Dziś, czyli w rocznicę śmierci ostrowieckiego cadyka Meira Jechiel Halsztoka otwarty został na Kirkucie jego ohel, czyli kapliczka stawiana nad grobami osób wyjątkowych dla wspólnot żydowskich. Meir Jachiel Halsztok był ostrowieckim rabinem przez ponad 40 lat. Zmarł w wieku 77 lat, w 1928 roku. Pisano, że jego duch szybował w niebie. Ohel, który został wysadzony w czasie wojny przez Niemców odbudował jego wnuk, rabin Yehuda Halsztok.
– Jest specjalny zbiór kilkunastu psalmów, który mówi się w taki dzień. Oprócz tego jest zbiór modlitw, które mówi się na każdą literę imienia – mówił Maciej Nowakowski, przedstawiciel łódzkiej gminy Żydowskiej i jeden z organizatorów uroczystości, który do Ostrowca z Izraela przyjechał razem z żoną, żeby pomodlić się nad grobem.
Na uroczystość otwarcia ohelu przyjechała grupa około 40 chasydów z Izraela, których przodkowie pochodzą z Ostrowca. Wśród nich także Meir Bulka. Jego ojciec urodził się w Ostrowcu i opowiadał mu o ostrowieckim cadyku. – Na jego cześć noszę swoje imię, odbudowanie tego ohelu to jedno z najważniejszych wydarzeń w moim życiu – mówił Meir Bulka.
Po 11.00 oficjalne uroczystości rozpoczęły się w hotelu Accademia. Uczestniczyli w nich przedstawiciele lokalnej władzy. Do Ostrowca przyjechał też Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich.
/mag/

Ważne wydarzenia