Trwają wybory w ostrowieckiej PO. Eligiusz Mich rezygnuje i oskarża

„Nie wezmę udziału w ustawionych wyborach” – powiedział Eligiusz Mich składając rano rezygnację z kandydowania na przewodniczącego struktur powiatowych Platformy Obywatelskiej. Działacze organizacji wybierają dziś nowe władze: przewodniczącego i Radę Powiatową PO.

Eligiusz Mich zarzucił Grigorowi Szaginianowi nierówną walkę o przywództwo w ostrowieckiej Platformie. Uważa, że komisarz Szaginian, którego zadaniem była odbudowa struktur partii, po tym, jak rozwiązał je Zarząd Krajowy PO, ustawił wybory. Zwraca uwagę na to, że prawo wyborcze otrzymali działacze, którzy do Platformy zapisali się przed tygodniem, a zgodnie ze statutem partii takie prawo uzyskuje się dopiero pół roku po przystąpieniu do organizacji.
– Nie mogę akceptować sytuacji, w której ponad 80 osób zostało dopisanych w ciągu ostatniego tygodnia do spisu wyborów. Są przyjęte całe rodziny – oburza się Eligiusz Mich.
Zarzuty te odpiera komisarz Szaginian. Mówi, że rodziny na listach były w PO także wcześniej, a nowi działacze zapisali się do Platformy kilka tygodni temu i otrzymali prawo wyborcze od Zarządu Krajowego partii. – Lista wyborców została przygotowana dawno temu – mówi komisarz Szaginian. – Zawsze można odwołać się do Zarządu Krajowego i zarząd to sprawdzi.

Wybory w ostrowieckiej Platformie Obywatelskiej potrwają do 18. Oprócz Grigora Szaginiana o funkcję przewodniczącego ubiega się jeszcze Wojciech Połaniecki.

Ważne wydarzenia