Pijany i agresywny zakłócił mszę świętą

Zapięty pasami bezpieczeństwa i w asyście policji został przewieziony do zakładu psychiatrycznego w Morawicy mężczyzna, który wczoraj zakłócił wieczorną mszę świętą w kościółku imienia Najświętszego Serca Jezusowego. Krzyczał, żeby ktoś go zastrzelił. Był bardzo agresywny. Obezwładniało go sześciu dorosłych mężczyzn.
Na miejsce wezwana została najpierw policja, później karetka pogotowia. Dariusz Czupryński z pogotowia ratunkowego w Ostrowcu zrelacjonował, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu co prawdopodobnie wywołało zaburzenia psychiczne. Zaczął biegać po ławkach i krzyczeć żeby go zabito. Po obezwładnieniu wkroczyła do akcji policja.
Agresywny 38-latek to mieszkaniec Ostrowca. Na szczęście ani sobie, ani innym nie wyrządził krzywdy.

Ważne wydarzenia