Sezon grzewczy jeszcze się nie rozpoczął, ale jest już pewne – większość z nas za ogrzewanie w tym roku zapłaci więcej, bo ceny węgla opałowego poszły w górę – i to znacząco.
Właściciele domów, którzy gromadzą już zapasy na zimę, za tonę surowca płacą o około 100 złotych więcej niż przed rokiem.
Miejska Energetyka Ciepła w Ostrowcu, która dostarcza ciepło do indywidualnych odbiorców i spółdzielni mieszkaniowych, złożyła już wniosek o zatwierdzenie taryfy przez Urząd Regulacji Energetyki w Katowicach na rok 2017/2018.
Dariusz Wojtas, prezes spółki zapowiada, że będzie drożej, ale o wysokości taryfy nie chce mówić, do czasu, gdy zostanie ona zaakceptowana przez urząd regulacji. Ma to nastąpić najpóźniej do końca września.
Na ustalenie przez Miejską Energetykę Cieplną wysokości taryfy za ciepło czeka Marek Zaręba, prezes Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wyższych cen się spodziewa. Podkreślał, że mieszkańcy spółdzielni odczują ich wzrost.
W Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej koszty za ogrzewanie w sezonie 2016/2017 były wyższe o 11 procent w stosunku do sezonu poprzedniego, mimo że wzrost cen węgla opałowego nie był tak drastyczny, jak teraz.
Mieszkańcy bloków należących do spółdzielni zużyli więcej energii, bo dłuższy o 17 dni był sezon grzewczy. Niższa o 2 stopnie Celsjusza była też średnia temperatura powietrza.
Jeżeli tegoroczna zima będzie równie długa i równie mroźna, to nawet niewielkie podwyżki cen energii cieplnej wyraźnie odczujemy.
Za ogrzewanie w tym roku zapłacimy więcej
wazne
