„Niezapowiedziana” wizyta w biurze PiS

W poniedziałek o godz. 10 przed siedzibą Prawa i Sprawiedliwości w Ostrowcu pojawili się członkowie KOD-u, Nowoczesnej i Młodych Demokratów. Chcieli spotkać się z parlamentarzystami PiS-u i wręczyć im egzemplarze Konstytucji.
W niedzielę podczas manifestacji przed biurem posła Andrzeja Kryja i senatora Jarosława Rusieckiego zbierali podpisy mieszkańców przeciwnych wprowadzaniu ustaw stojących w sprzeczności z ustawą zasadniczą. Jarosław Strojny, przewodniczący koła Nowoczesnej w Ostrowcu podkreślił, że protest przebiegał pod hasłem „Oni łamią Konstytucję”. – Wzięliśmy ze sobą „Konstytucję dla dzieci” dlatego, że w sposób niezwykle przystępny i jasny tłumaczy podstawy prawa i praworządności. Myślimy, że czytając tę książkę parlamentarzyści PiS zrozumieją czym jest prawo i będą się do niego stosowali w pracy w Sejmie i Senacie – mówił.
Konstytucji nie udało się przekazać parlamentarzystom, ponieważ drzwi do biur były zamknięte.
– To przykre, że politycy, zabiegający o głosy podczas wyborów nie mają odwagi spotkać się już po wyborach z pokojowo nastawionymi mieszkańcami, którzy chcieli z nimi porozmawiać o tym, jak widzą pewne sprawy w Polsce. A przecież poniedziałek jest dniem dyżurów poselskich. Poza tym widać było przez szyby, że pracownicy są w środku – podkreślał Patryk Stępień z koła Młodych Demokratów w Ostrowcu.
Poseł Andrzej Kryj z PiS-u zapytany przez Radio Ostrowiec, czemu nie otworzyli delegacji opozycji stwierdził, że „członkowie KOD-u nie zapisywali się na spotkanie”.
Dodał, że on sam i jego pracownicy byli w biurze. A że nikt nie otworzył: – Może chwilowo ktoś wyjść na pocztę, po prasę. Biuro jest normalnie czynne, przyjmowałem interesantów, funkcjonuję normalnie. W czym ma pani problem? – pytał poseł Kryj.
Pytany o komentarz do ostatnich protestów pod biurami PiS w Ostrowcu odpowiedział: – Ja to pozostawię bez komentarza.
/wer/

Ważne wydarzenia