Kampania wyborcza przed tegorocznymi wyborami prezydenckimi ruszyła. Świętokrzyska Koalicja Obywatelska, jako pierwsza w Polsce zarejestrowała sztab regionalny w Kielcach, a także wspomagające je sztaby powiatowe, które już prowadzą akcję zbierania podpisów na listach poparcia dla Rafała Trzaskowskiego.
– Podpisy są zbierane w czasie ulicznych wydarzeń. Jest to ogłaszane na naszych stronach, profilach społecznościowych – mówi poseł Lucjan Pietrzczyk, szef sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego w województwie świętokrzyskim.
Przypomnijmy, że podpisy zbierane są do 4 kwietnia, aby zarejestrować kandydata potrzeba ich 100 tysięcy.
Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP jeździ teraz po kraju, spotykając się z mieszkańcami nawet kilku miejscowości dziennie. Jednocześnie – jak zapewnia- nie zaniedbuje swoich obowiązków prezydenta Warszawy. Plan wizyt jest na bieżąco modyfikowany. – Planujemy wszystko to, co jest ważne w związku z wizytami Rafała Trzaskowskiego w naszym województwie. Chodzi o spotkania ogólne, branżowe i miejsca, które będzie odwiedzał. Wszystko to jest już zebrane, teraz sztab centralny musi zadecydować, które z tych wydarzeń są ważne dla kampanii – mówi poseł.
Według zapowiedzi sztabu wyborczego, Rafał Trzaskowski w czasie kampanii ma spotkać się z mieszkańcami wszystkich powiatów w Polsce. – Nasze województwo odwiedzi pewnie nie jeden raz, bo jeżeli będą dwie tury, a na to wiele wskazuje, to będzie dopiero dzień 1 czerwca. Mamy więc dużo czasu, Rafał Trzaskowski będzie we wszystkich powiatach, w tym w powiecie ostrowieckim – mówi Lucjan Pietrzczyk. Dodaje, że w Ostrowcu podpisy zbierane są w biurze Platformy Obywatelskiej przy ulicy Kilińskiego.
Kampanie wyborcze w regionie świętokrzyskim rozpoczęły wszystkie komitety, których kandydaci chcą wystartować w majowych wyborach prezydenckich. Przedstawiciele Polski 2050 też już zbierają podpisy poparcia dla Szymona Hołowni. Inaugurację akcji ogłosili też politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy namawiają nie tylko poparcia Karola Nawrockiego za pomocą podpisu, ale też wpłacania pieniędzy na jego kampanię.
/sla/