Trzy osoby znalazły się w szpitalu po wypadku, do którego doszło w piątek 24 października po godzinie 17.30 w Szwarszowicach w gminie Bodzechów, na drodze wojewódzkiej. Jak się później okazało, sprawca ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i był pijany.
W akcji brał udział śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który ostatecznie został z niej odwołany, bez zabierania rannych. Zderzyły się trzy samochody osobowe. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że 38 – letni mężczyzna kierujący citroenem, podczas wyprzedzania kolumny pojazdów nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego zderzył się czołowo z oplem, którym kierował 36 – latek. Trzeci pojazd jadący bezpośrednio za tym autem – volkswagen passat pomimo próby uniknięcia zderzenia również uderzył w jeden z tych samochodów – relacjonuje Ewelina Wrzesień, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu. Dodaje, że 38 – latek z citroena ma już aktywny, dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a badanie wykazało u niego 2,5 promila alkoholu.
Do szpitala karetkami pogotowia odwiezieni zostali wszyscy trzej kierujący. Wcześniej, pomocy udzielili im funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji, jadący na służbę do Ostrowca, którzy na miejscu znaleźli się pierwsi.
To nie jedyny wypadek, który w piątek wydarzył się w powiecie ostrowieckim. Także po południu, około godziny 15 doszło do zderzenia dwóch samochodów w Rudce, w gminie Kunów. – 34 – letni kierowca pojazdu marki mazda nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącemu skodą 30 – latkowi. W wyniku zderzenia obaj mężczyźni zostali przetransportowani do szpitala – mówi Ewelina Wrzesień.
Warunki jazdy w piątek były fatalne, padający deszcz i duże zachmurzenie utrudniały widoczność. Przyszła jesień, dlatego styl prowadzenia samochodu, a także jego stan techniczny trzeba dostosować do panujących warunków. Inaczej nieodpowiedzialny rajd może zakończyć się pobytem w szpitalu lub poważniejszymi konsekwencjami.
/sla/

















