Niesamowity rollercoaster emocji zafundowały kibicom siatkarki KSZO SMS. Pomarańczowo-czarne w środę, 15 października po zaciętym pojedynku pokonały we własnej hali 3:2 Marbę Sędziszów Małopolski w pierwszej rundzie Pucharu Polski w siatkówce kobiet.
Decydujący okazał się tie break, w którym ostrowczanki wygrały 15:13. Dużą rolę odegrała w nim wyśmienita gra atakującej KSZO Aleksandry Hochołowskiej.
– Było bardzo dużo emocji. Szkoda, że nie udało wygrać się w czwartym secie, cieszę się, że ostatecznie to my wygrałyśmy – mówiła Aleksandra Hochołowska, wybrana najlepszą zawodniczką spotkania.
W spotkanie lepiej weszły przyjezdne, które wygrały pierwszą partię 26:24. Dwie kolejne padły łupem gospodyń. W czwartym secie dominowały zawodniczki z Sędziszowa, które prowadziły 10 punktami. Pomarańczowo-czarnym udało się zniwelować tę stratę, jednak ostatecznie seta przegrały 23:25. Piątą partię na swoją korzyść rozstrzygnęły gospodynie.
– Wzloty i upadki. To było bardzo długie spotkanie, ale najważniejsze, że udało nam się wyjść z kryzysu w tie breaku i go wygrałyśmy. Lubimy takie mecze, choć są bardzo męczące, to jesteśmy na nie przygotowane – oceniała Sandra Mikołajewska, libero KSZO SMS.
W następnej rundzie Pucharu Polski pomarańczowo-czarne zmierzą się z pierwszoligowym zespołem Karpaty Krosno.
/mor/