Gmina Starachowice dołącza do około 180 samorządów w Polsce, które wprowadziły nocny zakaz sprzedaży alkoholu. 'Napojów wyskokowych’ od środy, 15 października nie będzie można kupić między godziną 22:00 a 6:00 nie tylko w sklepach, ale też na stacjach benzynowych.
– Taki krok jest spowodowany częstymi interwencjami policji i innych służb, a także przypadkami nietrzeźwych mieszkańców miasta i nie tylko, którzy odwiedzają nas szpitalny oddział ratunkowy, którzy często są obsługiwani jako pierwsi. Chcemy ten problem nieco, a może i mocniej ograniczyć i mamy nadzieję, że nam się to uda – mówi Marek Materek, prezydent Starachowic.
Uchwałę o wprowadzeniu ograniczenia sprzedaży alkoholu radni miejscy podjęli jednomyślnie podczas sesji 26 września. W uzasadnieniu uchwały można przeczytać, że zakaz ma wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa w mieście oraz komfort życia mieszkańców.
– Spotykaliśmy się z radnymi wcześniej i dyskutowaliśmy wielokrotnie. Spotykaliśmy się też z komendantami policji, straży miejskiej i dyrektorem szpitala, aby oprócz statystyk dowiedzieć się tego, jak w praktyce wygląda praca służb na terenie miasta i z jakimi przypadkami osób nietrzeźwych muszą się mierzyć – mówi Marek Materek.
Alkohol w Starachowicach w godzinach nocnych wciąż będzie można kupić w lokalach gastronomicznych i w nich go spożyć.
/mor/